Przed Lipą św. Jana Nepomucena w Dulczy Wielkiej, w sobotę, 25 lipca, uroczyście podziękowano wszystkim zaangażowanym w promocję drzewa w czasie trwania plebiscytu „Drzewo Roku”.

Lipa św. Jana Nepomucena zdobyła rekordową liczbę przeszło 15 tys. głosów – tyloma, przez dziewięć poprzednich edycji, nie mogło pochwalić się żadne drzewo w Polsce. O tej wyjątkowej mobilizacji i społecznym zaangażowaniu wiele w sobotnie popołudnie mówili organizatorzy wydarzenia  na czele z Nadleśniczym Nadleśnictwa Mielec Hubertem Sobiczewskim, Starostą Powiatu Mieleckiego Stanisławem Lonczakiem oraz Marszałkiem Województwa Podkarpackiego Władysławem Ortylem.

Podziękowania za działania podjęte na rzecz promocji lipy odebrali lokalni samorządowcy, dziennikarze, społecznicy i regionaliści – łącznie blisko 40 osób.

Wyrazy uznania, w imieniu władz samorządowych Powiatu Mieleckiego, składał sympatykom lipy starosta mielecki Stanisław Lonczak. - Jak podkreślali organizatorzy konkursu z Klubu Gaja, celem tegoż plebiscytu wcale nie było odnalezienie „drzew najstarszych, najwyższych, najgrubszych, najpiękniejszych, ani najrzadszych”. Ten zaszczytny tytuł miał trafić do „drzewa najbardziej kochanego, drzewa z opowieścią, drzewa, które pobudza wyobraźnię i jednoczy ludzi”. Te słowa doskonale wręcz odnoszą się do lipy z Dulczy Wielkiej oraz stojącego za jej sukcesem, blisko 15-tysięcznego grona sympatyków – podkreślał w listach gratulacyjnych starosta, dziękując dalej za „cenny wkład w promocję plebiscytu „Drzewo Roku” oraz całego powiatu mieleckiego; a także moc czasu i serca poświęconego po to, by o Lipie św. Nepomucena mogła usłyszeć cała Polska”.

Kolejnym celem z pewnością będzie Europa – już w lutym 2021 r. wystartuje bowiem kolejny etap plebiscytu. Lipa św. Nepomucena, jako polskie „Drzewo Roku”, automatycznie stała się jego finalistką.

Zdjęcia: Tygodnik Korso

ms